Policjanci drogówki patrolujący w sobotę ulice Zamościa w jednej chwili musieli przedzierzgnąć się w kowbojów ścigających spłoszonego wierzchowca. Powód?
Karogniada Tequila galopująca całą szerokością drogi krajowej nr 17 na przedmieściach miasta wzbudzała popłoch i przerażenie wśród kierowców aut. Policjanci przez ponad 2 kilometry asekurowali spłoszonego rumaka, światłami błyskowymi ostrzegając innych o nietypowym użytkowniku drogi. Zmęczony galopem koń zatrzymał się w końcu na stacji paliw, gdzie zręcznie pochwycili go stróże prawa. Okazało się, że Tequila zerwała się z uwięzi 43-letniej właścicielce i pognała ze stajni zwiedzać świat.