Zamość. Znachorka zabiła KURĘ w mrocznych obrzędach i okradła parę staruszków!

2015-03-03 14:55

Tajemnicza znachorka wmówiła starszemu małżeństwu z Zamościa, że wyleczy ich ze wszelkich chorób. Do swojego rytuału potrzebowała jedynie święconej wody, koszuli, pieniędzy i... kury. Sprawdź, co się wydarzyło podczas podejrzanego obrzędu.

Kobieta zapukała do drzwi pary i zapewniła, że wyleczy ich ze wszystkich chorób - informuje tvp.info. Twierdziła, że swoje paranormalne zdolności odziedziczyła po swoim 107-letnim dziadku. Poprosiła 63-latka i 65-latkę, aby dali jej święconą wodę, koszulę, kurę i pieniądze. Gospodarzom już wtedy zapaliła się czerwona lampka w głowie. Pozwolili jednak znachorce na kontynuowanie tajemniczych praktyk. Ta natomiast nakazała małżeństwu żarliwie się modlić, a sama przystąpiła do odprawiania czarów. Jej podejrzane zabiegi miały polegać na wchłonięciu chorób w wodę święconą. Następnie kobieta oznajmiła, że zło trzeba przenieść na istotę dwunożną. Padło na biedną kurę. Niewinne zwierzę nie przeżyło jednak mrocznego rytuału.

Sprawdź: ZMARŁA, bo była OTYŁA. Szpital odmówił leczenia pani Danucie

Mimo śmierci kury, szamanka nie przerwała obrzędu. Pieniądze gospodarzy włożyła do skarpety i wrzuciła za szafę. Twierdziła, że one również są splugzwione i należy je oczyścić. Jak się potem okazało, kobieta miała drugą skarpetę, wypełnioną śmieciami i w międzyczasie dokonała podmiany. Kiedy mężczyzna poszedł zakopać kurę, oszustka zniknęła z trzema tysiącami złotych.

Zdołowane małżeństwo zawiadomiło policję. Śledczy rozpoczęli poszukiwania złodziejki. Wiadomo, że ma około 60 lat i jest otyła. W czasie odprawiania nieuczciwych praktyk była ubrana w siwy płaszcz w żółtawe cętki i siwe spodnie dresowe.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają