Zapuszczony Brad Pitt

2009-08-13 7:00

Nienaganna fryzura, elegancki garnitur i czarujący uśmiech. Tak na co dzień występuje Sławomir Nowak (35 l.), szef gabinetu politycznego i jeden z najbliższych współpracowników premiera Donalda Tuska (52 l.).

I choć na czas wakacji ten rządowy elegant zupełnie zmienił swój wizerunek, to styliści i tak pieją z zachwytu nad jego gustem. - Wygląda świetnie, prawie jak Brad Pitt... - ocenia znawca mody Tomasz Jacyków (41 l.). - No, może nieco zapuszczony - dodaje. Co w wyglądzie przybocznego premiera tak zachwyciło Jacykowa? Z dala od Sejmu, świateł kamer i swojego pryncypała Nowak pozwolił sobie na trochę nieudawanego luzu. W towarzystwie żony i dzieci oficjalny ubiór zastąpił podkoszulkiem, krótkimi spodenkami i modnymi klapeczkami. - Facet wygląda światowo. Beżowy T-shirt, bojówki i japonki to obecnie szczyt mody - ocenia stylista. - Gdyby Brad Pitt tak się pokazał, to cały świat oszalałby na jego punkcie - twierdzi Jacyków.

Jednak po chwili zachwytów na chłodno wylicza różnice między urzędnikiem a gwiazdą światowego kina. - Nowak jest trochę zapuszczony. Taka typowa słowiańska sylwetka... z brzuszkiem. Choć jak na faceta po czterdziestce, to i tak nieźle - tłumaczy. Gdy wyjaśniamy, że minister ma do czterdziestki jeszcze pięć lat, zachwyt znika z głosu Jacykowa. - Oj, to w takim razie musi ostro wziąć się w garść zacząć chodzić na siłownię albo basen! - radzi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają