Jej rodzina doskonale wie, czym się zajmuje, i nie ma nic przeciwko temu. Trzeba dobrze wytłumaczyć bliskim, na czym polega ta praca, bo to bardzo ważne - przekonuje studentka. Dodaje, że dzięki tańcowi na rurze czuje się seksowną i piękną kobietą. Swoje umiejętności na pewno wykorzysta, kiedy będzie miała chłopaka. - Mam nadzieję, że będzie zadowolony - ucina.
Magda została tancerką erotyczną w klubie GoGo.pl we Wrocławiu, bo dzięki temu może uczyć się, a jednocześnie zarabiać pieniądze. Zawód kelnerki, barmanki, bo tylko na taką pracę może liczyć studentka, wydawał jej się nierozwojowy.
- Taniec na rurze daje dużo korzyści. Kondycję, figurę. To bardziej zabawa niż praca - przekonuje. Magda zaczyna występy o godz. 21, a kończy około 4. Kiedy ma ważne egzaminy, mówi o tym szefowi i nie jest wzywana na parkiet tak często, jak inne dziewczyny. Dzięki temu może spokojnie zająć się nauką. Ile zarabia w nocnym klubie? Nieźle - mówi tajemniczo Magda. Wystarczy, aby się utrzymać i odłożyć co nieco na konto - dodaje.
Lubi tańczyć, szybko więc nauczyła się podstawowych figur i teraz przyciąga spojrzenia widzów. Podkreśla, że tancerka erotyczna to nie żadna prostytutka. Dziewczyny tańczą i można na nie patrzeć, ale na kontakt fizyczny nie ma co liczyć. - Nie jestem towarem, nie pozwalam się dotykać. Nie sprzedałabym swojego ciała. Jeżeli ktoś chce seksu, niech idzie do agencji towarzyskiej - mówi zdecydowanie Magda.