Zarzut znieważenia funkcjonariusza dla osoby, która rzuciła tortem w sędzię!

2013-06-06 16:34

Policja ustaliła już sprawcę zamieszania w sądzie. Mężczyzna, który rzucił tortem w sędzię Annę Wielgolewską nie wrócił jeszcze do domu z Warszawy. Zaraz po jego powrocie ma zostać zatrzymany i usłyszeć zarzuty.

Mężczyzna, który rzucił tortem w sędzię Annę Wielgolewską usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariusza. Stołeczna policja zapowiada postawienie mu zarzutu znieważenia funkcjonariusza publicznego podczas czynności służbowych. Może także usłyszeć zarzut naruszenia powagi sądu.

>>> Rzut tortem w sędzię: Internauci śmieją się z wymiaru sprawiedliwości

- Sprawca jest ustalony. Obecnie nie wrócił jeszcze z Warszawy do miejsca zamieszkania. Jeśli zostanie zatrzymany, zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut z art. 226 - zapowiada rzecznik komendanta stołecznego policji asp. Mariusz Mrozek.

Za czyn taki grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara do roku więzienia.

Jak doszło do rzutu tortem w sędzię?

W środę w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbył się proces Czesława Kiszczaka. Sąd po zapoznaniu się z opinią biegłych uznał, że 88-letni Kiszczak nie może być sądzony. Taka decyzja wywołała protest zgromadzonych na sali.

Postępowanie, które toczy się przeciwko Kiszczakowi dotyczy śmierci dziewięciu górników z kopalni Wujek, do których śmierci były szef MSW miał się przyczynić.

Sędzia Anna Wielgolewska ogłosiła, że przesłuchanie biegłych odbędzie się przy drzwiach zamkniętych. Wtedy posiedzenie sądu przerwali zgromadzeni na sali. Grupie przewodził były poseł i byłym działacz opozycji demokratycznej w czasach PRL-u Adam Słomka.

- Dzięki takim ludziom jak tutaj, represjonowanym, sąd ma dzisiaj orła w koronie, a nie wronę. Winniśmy dbać o rzetelność i uczciwość procesu. Jak to jest, że żaden rząd nie jest w stanie rozliczyć zbrodniarzy stanu wojennego? To jest zdrada interesów Polski, to jest hańba. Na Białoruś! - krzyczano.

Sędzia zdecydowała się opuścić salę, a wtedy w jej stronę rzucono kawałek tortu.

 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki