O rozbiciu grupy przestępczej napisał serwis Policja.pl. W czwartkowe popołudnie policjanci dostali informację o kradzieży wody z hydrantu w jednej ze wsi nieopodal Zbąszynia. Złodzieje pompowali wodę do tysiąclitrowych zbiorników.
Funkcjonariuszom udało się ustalić, że przestępcy kierowali się w stronę działki w miejscowości Stefanowice. Gdy przebywający na działce mężczyźni dostrzegli radiowóz, zaczęli uciekać.
Po dotarciu na miejsce policjanci dokonali interesującego odkrycia. Na działce stało kilka samochodów, a ponadto przyczepy kempingowe, metalowe przęsła płotu, basen ogrodowy, dużą ilość elektronarzędzi i sprzęt elektroniczny. Jak się niedługo potem okazało, wszystkie te rzeczy i samochody zostały skradzione właścicielom w okolicznych miejscowościach.
Przywódcą złodziejskiej bandy okazał się jeden z zatrzymanych, wielokrotnie karany za kradzieże i włamania 50-latek. On i jeden z jego kompanów zostali aresztowani na trzy miesiące. Wobec pozostałych przestępców sąd zdecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego.