Zbigniew Chlebowski startuje do Sejmu?

2011-02-10 4:00

Robert Jagła (43l.), szef świdnickich struktur PO, a bardziej znany jako kuzyn żony Zbigniewa Chlebowskiego (47 l.), chwali się, że układa listy kandydatów PO do parlamentu w swoim okręgu. Sam umieścił się w pierwszej piątce i nie zamyka Chlebowskiemu drogi do kandydowania. Ciekawe, co na to szef PO na Dolnym Śląsku Grzegorz Schetyna (48 l.)...

- Z naszego okręgu na Dolnym Śląsku mieliby wystartować z pierwszych miejsc: Izabela Katarzyna Mrzygłodzka (52 l.), Jakub Szulc (38 l.), Monika Wielichowska (38 l.), Tomasz Smolarz (45 l.) i ja. Swoją propozycję przesłałem do zarządu krajowego PO. To on będzie akceptował ostateczny kształt list - mówił nam wczoraj Jagła.

Już wcześniej pomagał

Robert Jagła jest byłym szefem biura posła Chlebowskiego, a prywatnie kuzynem żony polityka PO. Po wybuchu afery hazardowej to właśnie Jagła - wykorzystując brak odpowiednich regulacji w statucie Platformy - pomagał Chlebowskiemu utrzymać się w partii. Zawieszony poseł składał wniosek o swoje odwieszenie i za zgodą świdnickiej Platformy znowu był pełnoprawnym członkiem partii. Ale tylko przez chwilę, bo później składał wniosek o swoje zawieszenie. Kiedy to dobiegało końca, powtarzał całą akcję. Gdyby tego nie robił, po upływie 3 miesięcy zawieszenia automatycznie wylatywałby z partii. A tak cały czas był "zawieszony".

Patrz też: Chlebowski chce wrócić do PO, ale premier Tusk się nie zgadza

Mechanizm stosował tylko po to, by były szef klubu parlamentarnego Platformy nie znalazł się poza partią. Czy teraz też mu pomoże i wpisze go na listę? - W sprawie Chlebowskiego nie ma ostatecznej decyzji. Lista nie kończy się na pierwszych pięciu miejscach... - mówi Jagła.

Chlebowski nie komentuje

Sam Chlebowski w rozmowie z nami unikał jednoznacznej odpowiedzi. - Ja sam nie ustalam list wyborczych do Sejmu, nie podjąłem jeszcze decyzji o starcie. I nie podejmę jej do czasu zakończenia prac przez prokuraturę - mówi.

Przypomnijmy, w związku z aferą hazardową Chlebowski jest zawieszony w prawach członka PO, a prokuratura wciąż bada kwestię procesu legislacyjnego w trakcie uchwalania ustawy hazardowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają