Znany psycholog profesor Zbigniew Nęcki (66 l.) nie ma wątpliwości, że jej zachowania są typowe dla psychopatów.
- Matka Madzi przez cały czas pokazywała różne twarze, raz była blondynką, raz brunetką, raz płakała, innym razem tańczyła na rurze. To charakterystyczne dla osoby, która jest psychopatyczna, zainteresowana przyjemnościami, która gwiżdże na reguły i zasady życia społecznego. To inteligentna dziewczyna. Niestety, bystrzy psychopaci są najgorsi, bo oni potrafią grać - ocenia profesor Zbigniew Nęcki.
Zdaniem psychologa, Katarzyna W. od początku wszystko mogła ukartować.
- Od początku miała przygotowany scenariusz, wszystko zostało przemyślane i zrealizowane. Miała parę wariantów w zależności od tego, jak będą reagować ludzie, wszystko było na pokaz, w świetle kamer. To jest kłamczucha systemowa i bezwzględna, czyli tworzy swoje wizje, a potem w nie wierzy i realizuje bardzo skutecznie metodą autosugestii. To typowo aktorskie podejście. Wchodzi w rolę osoby, którą wymyśliła - analizuje Zbigniew Nęcki.
Według profesora szum, który wokół niej powstał, sprawiał jej przyjemność oraz pozwolił jej czerpać z tragedii korzyści.
- Jak będzie siedziała w więzieniu napisze książkę. Otworzyły się przed nią duże możliwości biznesowe i to wykorzystuje - tłumaczy.
Według niego, motywem zabójstwa dziecka mogło być wyzucie z uczuć połączone z pewną formą znudzenia się dzieckiem:
- Macierzyństwo jest poświęceniem, na które ona nie była gotowa. Było wyrzeczeniem. I zostało wtedy tylko pytanie: jak się pozbyć kłopotu. Niestety, ta matka wybrała najbardziej ponury wariant.