"Zbychu" i "Miro" nagle zachorowali?

2009-10-23 16:01

Gdzie podziali się główni bohaterowie afery hazardowej: Zbigniew Chlebowski i Mirosław Drzewiecki? Oficjalnie obydwaj podupadli na zdrowiu. Na szczęście nie są aż tak chorzy, żeby nie stawić się przed sejmową komisją.

Drzewiecki (w stenogramach CBA nazywany "Miro") i Chlebowski ("Zbychu") po wybuchu afery hazardowej nagle zniknęli. Oczywiste jest to, że nie mają ochoty na spowiedź przed kamerami, ale ich nieobecność nie jest tylko medialna. Obaj się "rozpłynęli" - kontaktu z nimi nie mają nawet partyjni koledzy.

Co się dzieje z byłym ministrem sportu i byłym szefem klubu PO? Oficjalnie obydwaj nagle się rozchorowali. Nie pokazują się, bo są na zwolnieniach lekarskich. Tak przynajmniej twierdzi nowy szef klubu PO, któremu nie udało się uniknąć niewygodnego pytania o kolegów

- Na razie ich nie ma, ale są gotowi i będą do dyspozycji komisji, kiedy zostanie powołana i kiedy zostaną wezwani, żeby opisać tę sytuację i swoje w niej miejsce. Ja jestem przekonany, że w dobry i w normalny sposób opiszą to, co się stało - mówił w piątek Grzegorz Schetyna w Polskim Radiu.

To by oznaczało, że Chlebowski i Drzewiecki będą chorzy co najmniej do listopada. Wtedy prawdopodobnie ruszą prace sejmowej komisji ds. afery hazardowej.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają