Wieści z regionu. Zdążyć przed Gwiazdką

2014-11-21 3:00

Przygotowania do świąt nie muszą być czasochłonne i nerwowe. Zamiast odkładać wszystko na ostatnią chwilę, lepiej zawczasu przygotować dobry plan. Dzięki niemu prace i zakupy rozłożą się w czasie i ze wszystkim zdążymy.

Świąteczna gorączka dopada nas co roku. W pośpiechu sprzątamy, gotujemy nocami, a zakupy potrzebnych rzeczy i prezentów odkładamy na ostatnią chwilę. Zamiast fundować sobie nerwowe chwile i tracić czas, stojąc w kolejkach, lepiej zacząć przygotowania wcześniej. Zwłaszcza że wiele rzeczy możemy zaplanować z wyprzedzeniem.

Dobry plan to podstawa

Już na początku grudnia warto przygotować sobie choćby wstępny zarys planu, według którego będziemy przyszykowywać siebie i swój dom na święta. Im bardziej szczegółowy i rozpisany na wiele dni, tym bardziej będzie przydatny. Jeśli się sprawdzi, możemy wcielać w życie identyczny również w następnych latach.

Na pierwszy ogień powinno iść sprzątanie. Nie ma żadnych powodów, aby porządki w szafach czy spiżarni odkładać aż do świąt. Z powodzeniem i bez szkody dla wyglądu naszego domu możemy zrobić je wcześniej. Dzięki nim dodatkowo zyskujemy wiedzę, co już mamy, a co koniecznie musimy dokupić, zanim zaczniemy np. przygotowywanie świątecznych potraw, pakowanie prezentów czy ubieranie choinki. Dużo wcześniej możemy również przemyć wnętrze okien (jeśli temperatura jest na plusie, możemy rozważyć również umycie ich z zewnątrz), wymianę zasłon i firanek, pranie dywanów i obić mebli. Na ostatnią chwilę zostawmy sobie jedynie sprzątanie podłóg, łazienki i kuchni.

Mrożonki ratują sytuację

Również gotowanie świątecznych specjałów możemy rozpocząć wcześniej. Trzeba ułożyć sobie listę potraw, które chcemy zaserwować w Wigilię i dni świąteczne oraz listę produktów potrzebnych do ich przygotowania. Farsze, kruche ciasto, pasztety czy buliony możemy przygotować nawet kilka tygodni wcześniej i przechować je w zamrażarce. Również postna kapusta, pierogi czy uszka świetnie znoszą leżakowanie w minusowych temperaturach. Jeśli chcemy podać ryby, to je także możemy kupić dużo wcześniej i zamrozić. Nic im się nie stanie, a my kupimy je taniej (ich ceny zwykle rosną przed świętami) i unikniemy dylematu, kto i jak ma rozprawić się z karpiem. To naprawdę duża oszczędność czasu, który będziemy mogli wykorzystać na relaks i radość, którą niosą ze sobą te święta.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają