To cud, że nikomu nic poważnego się nie stało. Cztery osoby zostały lekko ranne. Większość pasażerów musiała tylko otrzepać ubrania z kawałków szyb. Wszyscy jednak najedli się strachu.
W okolicy placu Trzech Krzyży utworzyły się korki. Nowy Świat od ulicy Książęcej aż do ronda był kompletnie zablokowany. Uszkodzone autobusy, zostawione na jezdni, zakorkowały pobliskie ulice w obu kierunkach. Policja kierowała ruchem, który odbywał się wahadłowo.
- Wstępnie ustaliliśmy, że to kierowca linii 171 nie zachował bezpiecznej odległości i spowodował wypadek - mówi Dorota Tietz z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.