ZDJĘCIA OFIAR ze SMOLEŃSKA w internecie. Donald Tusk o MAKABRYCZNYCH ZDJĘCIACH: Źli ludzie są wszędzie, to kwestia ETYKI

2012-10-17 21:46

Donald Tusk wypowiedział się na temat publikacji drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej. Premier twierdzi, że sygnały o wycieku fotografii otrzymał już wcześniej i odpowiednio na nie zareagował. Zdaniem Tuska źli ludzie są wszędzie... - Podejrzewam, że nie ma tam (mowa o rosyjskim prosektorium) zakazu robienia zdjęć i pewnie nie ma zakazu upowszechniania takich zdjęć. Widocznie nikt nie pomyślał, że może to komuś przyjść do głowy. Źli ludzie są wszędzie - powiedział.

Premier Donald Tusk zdradził, że sygnały o próbie handlu i upublicznienia drastycznych zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej otrzymał już kilka dni temu. Reakcją rządu i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego była próba usunięcia fotografii, które pojawiły się na rosyjskich portalach.

- Sygnały o tym, że jacyś podli ludzie usiłują handlować czy szokować tymi zdjęciami, docierały wiele dni temu. Niektóre państwa podjęły decyzje blokujące czy eliminujące z sieci te zdjęcia - cytuje premiera GAZETA.PL - Jednak w większości państw możliwość blokowania internetu czy eliminowania nawet najbardziej szokujących materiałów jest ograniczona. Internet ma też swoją ohydną stronę i wiemy o tym.

Zdaniem premiera publikacja zdjęć nie jest prowokacją ani próba łamania prawa - to bardziej kwestia etyki!

- Podejrzewam, że nie ma tam (mowa o rosyjskim prosektorium) zakazu robienia zdjęć i pewnie nie ma zakazu upowszechniania takich zdjęć. Widocznie nikt nie pomyślał, że może to komuś przyjść do głowy. Źli ludzie są wszędzie - podsumował Tusk.

Polska oczekuje od Rosji przeprowadzenia śledztwa w sprawie wycieku zdjęć. Tusk wspomniał także, że chętnie pozna motywy, którymi kierowali się "podli ludzie" upubliczniający zdjęcia. Zdaniem premiera mogą to być niskie pobudki, ale niekoniecznie chęć prowokacji.

DRASTYCZNE ZDJĘCIA OFIAR KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ >>>>>

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają