Ostatnio wiele łez się wylało, gdy gruchnęła wieść, że chorzy na raka leczeni nie będą, bo się ministerstwo (o mylnej nazwie - "zdrowia") nie dogadało z NFZ. Dobrze nie jest. Niestety. Potwierdza to między innymi Jurek Owsiak, który od 18 lat swoją Wielką Orkiestrą Pomocy porywając miliony Polaków, zbiera miliony złotych, które daje szpitalom, nie ma najlepszego zdania ani o polityce, ani o lekarzach. Dostało się od Owsiaka i pani minister (za robienie sobie jaj z grypy), i lekarzom (za odrzucenie pomocy niesionej przez fundację WOŚP). Podzieliłem się przemyśleniami ze szwagrem, z którym często poważnie o życiu rozmawiamy. A on do mnie z takim tekstem wyjechał: - Co ty tak na smutno? Dowcip ci opowiem o zdrowiu i polityce, chcesz? Przychodzi baba do lekarza. A lekarz mówi: Dzień dobry, panie senatorze... Zupełnie nie wiem, o co chodziło szwagrowi. Nie mam pojęcia.
Zdrowie i polityka
2010-01-08
1:30
Polityka i zdrowie (zwłaszcza nasze własne) to temat niezwykle delikatny. I zawsze z obiema tymi rzeczami jest klops. A największy jak się jedno z drugim połączy.