Mamy powody do radości! Razem z Ogólnopolskim Porozumieniem Związków Zawodowych odnieśliśmy ogromny sukces w walce o lepszą przyszłość tych emerytów, którzy nie chcą harować do późnej starości. Złożyliśmy w Sejmie ponad ćwierć miliona podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, który umożliwi Polakom przechodzenie na wcześniejszą emeryturę. Teraz wszystko w rękach parlamentarzystów.
Złożenie podpisów z poparciem ustawy to ostatni krok - przynajmniej z naszej strony - na drodze do zmiany regulacji prawnych. Paczki z podpisami przynieśli w czwartek do Sejmu Stanisław Drozdowski, zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu", oraz szef OPZZ Jan Guz (54 l.). Na ręce wicemarszałek Sejmu Ewy Kierzkowskiej (46 l.) złożyli wszystkie wymagane dokumenty wraz z prośbą, by posłowie jak najszybciej zajęli się przygotowanym przez OPZZ i "SE" projektem ustawy.
A ten zakłada, że każdy, kto pracował bez długich przerw lub okresów bezrobocia, mógłby wcześniej przechodzić na emeryturę. W ten sposób najbardziej aktywne zawodowo kobiety mogłyby skończyć pracę już po 35, a mężczyźni po 40 latach zatrudnienia!
- To nasz wspólny, ogromny sukces. To, że tak wiele osób zdecydowało się podpisać pod naszą ustawą, pokazuje, że proponowane w niej zmiany są potrzebne - mówi Wiesława Tarnowska, wiceprzewodnicząca OPZZ. Teraz przygotowany przez nas projekt będzie czekał na nadanie mu tzw. druku sejmowego. Potem zajmą się nim posłowie.