Żeglarze utopili się na Zalewie Wiślanym

2014-08-20 4:00

Tragiczny wypadek na Zalewie Wiślanym. Wywróciła się łódź, którą płynęli dwaj żeglarze. Jeden z nich nie żyje, drugi wciąż jest poszukiwany.

Tragiczny wypadek na Zalewie Wiślanym. Wywróciła się łódź, którą płynęli dwaj żeglarze. Jeden z nich nie żyje, drugi wciąż jest poszukiwany.

W poniedziałek po południu dorosły mężczyzna i nastolatek wypłynęli z Suchacza na łodzi klasy Finn. Kierowali się do Krynicy Morskiej. Mieli do pokonania 5,5 mili morskiej.

Zobacz też: KALISZ: Pan młody powiesił się po weselu [NOWE INFORMACJE]

Wody Zalewu były wzburzone, wiał silny wiatr. Kiedy do godz. 23 nie dopłynęli do celu, ratownicy rozpoczęli akcję poszukiwawczą. Brał też w niej m.in. udział śmigłowiec Marynarki Wojennej. We wtorek około godz. 5 rano ratownicy odnaleźli wywróconą do góry dnem łódź. Niedaleko niej dryfowało ciało nastolatka ubranego w kapok. Przyczynę jego śmierci ustali dopiero sekcja zwłok. Ratownicy nie przerwali akcji, poszukiwali drugiego z żeglarzy.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają