Makabrycznego odkrycia dokonał ojciec trójki dzieci. 41-letni mężczyzna wszedł do domu po godzinie 6 i zobaczył okropny widok: powieszone ciało swej 36-letniej żony oraz zwłoki rodzeństwa: 12-letniego Kamila, 9-letniej Aleksandry oraz 4-letniej Nadii leżały na łóżku. Według wstępnych ustaleń, na ciałach dzieci nie odnaleziono żadnych śladów przemocy, a ich prawdopodobną przyczyną zgonu było uduszenie. Sekcja zwłok rodzeństwa oraz ich matki ma się odbyć w środę, 7 marca.
Wiadomo, że 41-letni mężczyzna, który odkrył zwłoki swych najbliższych, jest w szoku i pod opieką lekarzy przebywa w szpitalu. Sąsiedzi rodziny mówią, że w domu nigdy nie dochodziło do awantur.
Jedna z wersji mówi o tym, że 36-letnia kobieta najpierw zabiła swe dzieci, a potem odebrała sobie życie.