Z taką formą "Inżynierowie" z J.W. Construction AZS Politechnika mogą mieć problemy z utrzymaniem w Polskiej Lidze Siatkówki. Wkręt-Met wygrał na luzie 3:0. Nie tylko dlatego, że w stołecznej ekipie nie zagrał niemiecki przyjmujący Mark Siebeck, któremu odkleiła się - nomen omen - siatkówka...
- Jak się nie kończy łatwych piłek, nie ma co marzyć o zwycięstwie - narzekał trener Edward Skorek. Z powodu kłopotów kadrowych musiał korzystać m.in. z zawodników, którzy jeszcze rok temu grali w III lidze.
- Mam nadzieję, że jakieś punkty złapiemy w następnym meczu z Resovią - mówił kapitan Politechniki Radosław Rybak.
Inny mecz 2. kolejki PLS: Delecta Bydgoszcz - Mlekpol AZS Olsztyn 0:3 (19:25, 20:25, 13:25).