Do ataku doszło w nocy z wtorku na środę w prowincji Ghazni. Polscy komandosi, którzy wspierali akcję funkcjonariuszy afgańskich służb bezpieczeństwa, zostali ostrzelani. Kilku żołnierzy zostało rannych, wśród nich kapitan Woźniak. Niestety, mimo udzielenia mu natychmiastowej pomocy, nie udało się go uratować.
- Ubolewamy nad tym, że nie żyje nasz kolega - powiedział mjr Krzysztof Plażuk z Wydziału Prasowego Dowództwa Wojsk Specjalnych. Akcja zakończyła się schwytaniem poszukiwanych terrorystów.
Kpt. Krzysztof Woźniak był doświadczony żołnierzem. W Afganistanie służył już po raz czwarty.