Zgwałcił mnie były mąż

2009-07-21 5:00

Czy to już koniec gehenny pani Aliny (37 l.) z Gliwic (woj. śląskie)? Do aresztu trafił właśnie Dariusz R. (34 l.), jej były mąż. Choć raczej powinno się powiedzieć o nim potwór! Bo napadł Alinę w jej własnym domu i brutalnie zgwałcił.

Małżeństwo pani Aliny było koszmarem, o którym lepiej nawet nie wspominać. Lata upokorzeń, bólu i cierpień. Kobieta zebrała się wreszcie na odwagę i wywalczyła rozwód, ale to nie pomogło.

Dariusz R. nic sobie nie robił z wyroku sądu, który orzekł nie tylko rozpad małżeństwa, ale nakazał też Dariuszowi R. opuszczenie mieszkania pani Aliny. Do jej domu przychodził, kiedy chciał. - On nie potrafił zrozumieć, że ja już nie chcę z nim być - mówi ofiara byłego męża.

Kiedy pewnego dnia Dariusz R. pojawił się w drzwiach, groza zimnym dreszczem przeszyła ciało pani Aliny. Potwór wpatrywał się w nią dzikimi oczami i aż dyszał z nieskrywanej żądzy. - Postanowił wziąć mnie przemocą - kobieta opowiada straszliwe chwile. Brutal chwycił za kuchenny nóż i zaczął ciąć nim jej szyję i ręce. Przerażona widokiem krwi nie była w stanie się bronić. - Zasłonił mi usta ręką, a ostrze przystawił do szyi. I tak mnie gwałcił... - słowa grzęzną jej w gardle.

Przez niemal dwie godziny ten bydlak zaspokajał tak swoje dzikie rządze, a jego trzęsąca się ze strachu i obrzydzenia ofiara mogła tylko cicho łkać, bo ręka brutala zaciskała jej usta. Dopiero gdy potwór się nasycił, uwolnił kobietę. Pani Alina dobiegła jakoś do mieszkania sąsiadów, którzy jak tylko ją zobaczyli, wezwali policję.

Ta obezwładniła Dariusz R. i zamknęła go w areszcie. Grozi mu teraz 12 lat odsiadki. Dla jego ofiary to żadne pocieszenie. - Ja się go boję. Nie chcę go już nigdy oglądać, chciałabym, żeby zgnił w więzieniu, bo wiem, że jak będzie wolny, to mnie znajdzie - mówi przerażona pani Alina.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki