Pani Krystyna Sroka (49 l.) z Białopola (woj. lubelskie) nie ma już łez, żeby płakać za swym ukochanym synem Tomaszem (21 l.). Chłopak został brutalnie zgwałcony, a następnie bestialsko zamordowany przez dwóch zwyrodnialców. Nie byli to jednak jacyś szaleni bandyci, a jego dwaj przyjaciele, których znał od dzieciństwa - Paweł O. (17 l.) i jego brat Piotr (23 l.)
Kiedy zawsze przyjacielski i serdeczny Tomek spotkał się ze swoimi kolegami, nawet nie przypuszczał, jak koszmarnie skończy się dla niego ten wieczór. W oczach przyjaciół dostrzegał niepokojący, zwierzęcy błysk. Na swoje nieszczęście zignorował jednak zagrożenie.
Bestialskie morderstwo
Bo rozochoceni alkoholem bracia nagle rzucili się na chłopaka z nieludzkim rykiem. Starszy zaczął go dusić koszulką, a w tym czasie młodszy zdarł z niego resztę ubrania i zaczął go gwałcić! Drobny Tomasz nie miał najmniejszych szans w starciu z ogarniętymi niezrozumiałą żądzą potworami.
Kiedy zaczął się mocniej szarpać, żeby uwolnić się, młodszy z napastników chwycił za leżący obok pustak i zaczął walić nim dziko po głowie swoją ofiarę. Z przerażającą brutalnością wytłukł życie z człowieka, z którym przyjaźnił się od dziecka!
Rozpacz matki
Następnego dnia rano pani Krystyna szła do sklepu, gdy po drodze zobaczyła zbiegowisko ludzi. - Kogoś zabili - szeptali między sobą. Coś kazało jej podejść bliżej. Gdy zobaczyła znajomą bluzę syna, osunęła się na ziemię.
Tomek miał przed sobą całe życie i tysiące planów na przyszłość. Niedawno poznał swoją miłość, wypytywał nawet mamę, ile może kosztować ślubny garnitur...
Bestialscy mordercy są już w policyjnym areszcie i czekają na wyrok. O swojej zbrodni opowiadali policjantom beznamiętnymi głosami. - Uderzyłem go dwa razy. Potem trzeci, żeby się nie męczył - chłodno cedził przez zęby Paweł O. Dlaczego wcześniej go dusili i brutalnie zgwałcili? Oprawcy wzruszają tylko ramionami. Obojgu grozi teraz dożywocie.