Jak opisuje RMF FM, 27-letni mężczyzna wpadł pod pociąg i w bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala. Policjanci, którzy pracują nad sprawą wypadku, weszli do jego domu, a tam dokonali makabrycznego odkrycia - w mieszkaniu znaleźli ciało matki Wacława S. oraz jego poważnie ranną siostrę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna najpierw zaatakował narzędziami swoją rodzinę, a potem próbował popełnić samobójstwo. Motywy jego działania nie są znane. Udało się natomiast ustalić, że 27-latek był już wcześniej karany. 12 grudnia ma się odbyć sekcja zwłok 59-letniej kobiety - wiadomo, że miała wiele ran kłutych.
Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli siekierę oraz zakrawione noże.
Zobacz: Bydgoszcz. Koleżanka TŁUKŁA 6-klasistkę: Nie broń się ku**o, rozumiesz?! [WIDEO]