- Zdaniem niektórych klimatologów weszliśmy w pięcioletni okres wyjątkowo ciepłych zim oraz deszczowego lata - mówi Waldemar Skałba z warszawskiego Biura Prognoz Cumulus.
- I rzeczywiście, w prognozach na styczeń i luty widzę prawie same plusowe temperatury i tylko bardzo przelotne opady śniegu. Z pewnością nie będzie zasp i większego mrozu niż parę stopni poniżej zera, i to w nocy - dodaje synoptyk.
Jakby tego wszystkiego jeszcze było mało, w najbliższych dniach nad Polskę nadciągnie ciepła, a do tego potężna wichura z południowego zachodu zwana Ulli, która już sieje spustoszenie w Europie! Dziś jej centrum znajdzie się nad Bałtykiem.
Wiatr może wiać w naszym kraju z prędkością nawet do 120 kilometrów na godzinę. Tak będzie na wybrzeżu. W głębi kraju wiatr trochę osłabnie, ale i tak osiągnie 100 kilometrów na godzinę. Centrum Zarządzania Kryzysowego wydało ostrzeżenia. W dodatku ciśnienie będzie wyjątkowo niskie.
Co się zmieni w Polsce przez 5 lat?
Rolnicy mogą liczyć na lepsze plony kukurydzy - nawet o 60 proc.
Będzie więcej owoców, bo nie będą ich niszczyć nagłe mrozy
Będą rozwijać się uprawy moreli
Powstaną nowe winnice, będzie można produkować wyśmienite wina