W Rybniku ciężarówka, która utknęła na wiadukcie, czasowo zablokowała drogę krajową nr 78. Z kolei w zabrzańskiej dzielnicy Biskupice, po zderzeniu osobowego opla z tramwajem, w którym cztery osoby z samochodu odniosły obrażenia, zablokowana została ulica łącząca to miasto z Bytomiem.
Przeczytaj koniecznie: Warszawa: nie chcemy płacić za parkowanie w zaspach!
Ale drogi to jedno, a drugie to nie odśnieżone samochody, które stwarzają zagrożenie dla innych kierowców, bo warstwa śniegu zalegająca na dachu może spowodować tragedię. Wielu kierowców nie jest jednak świadomych powagi sprawy:
- W ferworze szybko wsiadamy do samochodu, nie zwracamy uwagi na to, czy auto jest dobrze przygotowane do drogi. Kierowcy potrafią jeździć z "bałwankami" na dachu. Często warstwa śniegu na dachu ma nawet 20 centymetrów grubości - mówi szef pomorskiej drogówki Janusz Staniszewski.
Patrz też: Uważaj na pasach, łatwo o wywrotkę!
Na koniec dodajmy, że za jazdę nieodśnieżonym autem można dostać mandat w wysokości od 20 do nawet 500 złotych.