Przewodniczący komisji śledczej Ryszard Kalisz uzasadniając we wtorek wniosek postawienia Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego tłumaczył, że były minister sprawiedliwości i były premier stworzyli system eliminowania obywateli, a opracowany przez nich plan akcji ABW w domu posłanki SLD doprowadził do tragicznej śmierci Blidy.
Patrz też: Kaczyński o postawieniu przed Trybunałem Stanu: Już pakuję się na Sybir. Tusk z Putinem wynajęli jakiś obóz
Zbigniew Ziobro w programie "Polityka przy kawie" w TVP1 odpierał te zarzuty. - Rządy SLD, kiedy premierem był Leszek Miller polegały na tym, że "afera ścigała aferę". Kiedy zostałem prokuratorem generalnym i obiecałem, że będę walczył z korupcją zwłaszcza na szczytach władzy. Cieszę się, że w sprawie dotyczącej afery węglowej prokuratorzy tak postępowali - stwierdził.
Europoseł PiS zarzucił politykom SLD - Ryszardowi Kaliszowi i Leszkowi Millerowi, że przyczynili się moralnie do śmierci Blidy. - Ludzie, którzy wiedzieli o jej uwikłaniach, o jej wypowiedziach chwalących publicznie korupcję i nie wyciągnęli jej z tego - argumentował.