Zanim jednak doszło do podjęcia decyzji, przez ostatnie dwa dni politycy PiS-u robili wszystko, aby sprawą wniosku Komisja Regulaminowa się nie zajęła.
Dochodziło nawet do sytuacji, w której posłowie PiS-u chcieli zgłosić Komisji kilkanaście wniosków formalnych i próśb o przerwę w obradach. Kiedy to nie zadziałało, zaczęły się przepychanki. W pewnym momencie grupa posłów zaczęła nawet skandować "Precz z Platformą!"
Sam Zbigniew Ziobro nie był obecny na posiedzeniu Komisji. Były minister sprawiedliwości prowadził w Krakowie konferencję prasową. Przedstawiciele Komisji twierdzili, że wezwanie Ziobrze przekazali. W końcu, w geście protestu, obrady opuścili wszyscy posłowie PiS.
Kolejnym (i ostatnim) krokiem będzie głosowanie nad wnioskiem w Sejmie. Wynik wydaje się jednak przesądzony: za wnioskiem zagłosuje zarówno koalicja PO-PSL jak i SLD.