Jarosław Gowin już od dawna nie ukrywał, kogo nie lubi i co mu się nie podoba. Tak samo nie ukrywa, kogo lubi. Ostatnio podpatrzyliśmy, jak w Sejmie rozmawiał z Beatą Kempą (47 l.), Andrzejem Derą (52 l.) i Arkadiuszem Mularczykiem (42 l.). Ta sympatyczna grupka wyglądała na zgraną paczkę ludzi, którzy się dobrze rozumieją.
- I tak jest w rzeczywistości. W Solidarnej Polsce imponuje nam poseł Gowin. Spodobała nam się jego odwaga w krytykowaniu poczynań rządu i premiera - mówi Arkadiusz Mularczyk. Czy to znaczy, że Gowin przejdzie do Solidarnej Polski albo oni założą z nim nową partię? Na to pytanie konkretnej odpowiedzi nie usłyszeliśmy. Ale dowiedzieliśmy się, że coś jest na rzeczy.
Zobacz: PiS wypina się na Gowina
- Poseł Gowin tworzy pewną inicjatywę w Sejmie. Zaprosił nas, byśmy z nim współpracowali - dodaje poseł. - Chodzi o OFE. Gowin zaprosił do Sejmu ekspertów i chce, byśmy też przyszli. Mamy podobne zdanie w tej sprawie - wyjaśnia Andrzej Dera.
Gowin zakłada ponoć nową konserwatywną partię popierającą interesy przedsiębiorców, wolny rynek i rodzinę. Na dzień dobry jego partia mogłaby liczyć od 8 do 14 proc.