Jeden z mieszkańców Okonka w Wielkopolsce chciał sprzedać narkotyki przypadkowemu mężczyźnie. Traf chciał, że ten okazał się policjantem! 22-latek wpadł więc złapany na gorącym uczynku.
Dealer chciał sprzedać marihuanę policjantowi, ale wpadł!
Młody dealer zaczepił pod sklepem mężczyznę, który pakował zakupy do samochodu. Zapytał go czy może nie kupi marihuany: „Ziomuś,zaczekaj chwilę, chcesz kupić zioło?" miał zagaić mężczyznę, który jak się później okazało był policjantem po służbie. Policjant nie chciał go spłoszyć tylko na propozycję przystał i zgodził się, ale zaznaczył, że dealer musi chwilę poczekać, bo jego koledzy przywiozą pieniądze. No i przyjechali, tyle że radiowozem i w mundurach!
„W momencie kiedy podjechał radiowóz, cała transakcja została sfinalizowana, a zaskoczony dealer musiał oddać towar do policyjnego depozytu” powiedział w rozmowie z tvn24.pl Maciej Forecki z policji w Złotowie. 22-latek został zatrzymany, grozi mu nawet 3 lata za kratami!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail