Zjesz pigułkę "dzień po"? Zgrzeszysz ciężko. Episkopat zajął stanowisko w sprawie tabletek ellaOne

Unia Europejska zezwala, Episkopat się buntuje. Zdaniem zespołu ekspertów do spraw Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski, stosowanie tzw. "tabletek po" jest grzechem ciężkim. Podkreślają, że pigułki nie są lekiem, a Polska nie ma obowiązku wprowadzania ich do obiegu bez recepty.

- Zespół z niepokojem podkreśla, że stosowanie tzw. antykoncepcji doraźnej otwiera drzwi do istotnej zmiany kulturowej postaw i relacji międzyludzkich: propaguje swobodę seksualną i brak odpowiedzialności za podejmowanie relacji intymnych, banalizuje seksualność człowieka, niszczy ideał wyłączności relacji między kobietą, a mężczyzną oraz pozwala na uwolnienie się od odpowiedzialności za drugiego człowieka - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Episkopatu.

Zobacz: Prof. Hartman o aferze z tabletkami "dzień po": Niech księża odpieprzą się od zwykłych ludzi!

Jak podaje opinia ekspertów, nie prawdą jest, że Polska ma obowiązek wprowadzenia nowych zasad. Podkreślają jednocześnie, że stosowanie tego rodzaju środków skutkuje śmiercią zarodka, co bez cienia wątpliwości może być uznane za łamanie prawa i polskiego kodeksu karnego.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail