Wraz z narzeczonym Arturem S. (22 l.) wymyśliła, że naśle na własną siostrę... złodzieja. Wynajęli więc zbira Tomasza T. (21 l.), który za część łupu zgodził się napaść na dziewczynę.
Bandzior na ulicy zaatakował wracającą z gotówką młodą kobietę, brutalnie pobił ją i skopał, a na koniec zabrał prawie 12 tys. zł. Od zleceniodawców dostał za to 5 tys. Kiedy jednak skatowana dziewczyna zgłosiła się na policję i opowiedziała całą historię, mundurowi szybko wpadli na trop napastnika i wyrodnej siostry złodziejki. Cała trójka odpowie za rozbój. Mogą spędzić za kratami nawet 12 lat.