Jak donosi RMF FM, prokuratura postawiła już złodziejom zarzuty. Najpoważniejszy dotyczy kradzieży dobra o szczegółnym znaczeniu dla kultury oraz jego uszkodzeniu. Mężczyźni nie wiedząc, jak ukryć swoją zdobycz, pociąli ją bowiem na trzy części. Grozi za to nawet 10 lat więzienia.
Uszkodzony napis zostanie przewieziony z powortem do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Tam zostanie poddany naprawie. Kiedy ponownie zawiśnie na bramie, tego nie wiadomo. Na razie można oglądać jego kopię.