Kpt. Andrzej Śliwowski, rzecznik straży pożarnej w Złotoryi poinformował, że ok. 5.30 strażacy otrzymali zgłoszenie, że z jednego z mieszkań w budynku wielorodzinnym w Brochocinie wydobywa się dym. Po przyjeździe na miejsce znaleźli 46-letniego mężczyznę i 6-letnią dziewczynkę. Nie wykazywali oznak życia, ale strażacy podjęli reanimację przed przyjazdem karetki. Lekarz pogotowia stwierdził zgon.
Dym z mieszkania został zauważony przez sąsiadów. W pokoju znajdował się piec kaflowy. Strażacy znaleźli także nadpalony grzejnik elektryczny. Zdaniem kpt. Śliwowskiego to mógł być zarówno czad jak i zatrucie dymem. W mieszkaniu znajdowały się też pozostałości po spalonym wyposażeniu.
Na miejscu pracują policjanci i prokurator. Przyczynę śmierci mężczyzny i dziewczynki wyjaśni sekcja zwłok.