Poszukiwanie złotego pociągu rozpoczęto 5 sierpnia 2016 w okolicach 65. kilometra trasy kolejowej łączącej Wałbrzych z Wrocławiem. Pierwszego dnia przeprowadzono prace porządkowe. Kolejny etap to badenie terenu georadarmi. Właściwe prace rozpoczną się 16 sierpnia. Plan poszukiwania złotego pociągu zakłada przeprowadzenie trzech przekopów wzdłuż nasypu kolejowego. Tam, zdaniem Piotra Kopera i Andreasa Richtera, ma się znajdować niemiecki skład z czasów II wojny światowej. Poszukiwaniem złotego pociągu zajęła firma XYZ, wspomnianych wcześniej mężczyzn.
Przypomnijmy, że odnalezienie tzw. "złotego pociągu" Piotr Koper i Andreas Richter zgłosili w sierpniu ubiegłego roku. Sprawą zainteresowały się nawet zagraniczne media. Były generalny konserwator zabytków, wiceminister kultury Piotr Żuchowski stwierdził, że złoty pociąg istnieje "na ponad 99 procent".
W grudniu 2015 r. na zlecenie wałbrzyskiego magistratu nieinwazyjne badania terenu niezależnie od siebie przeprowadzili naukowcy z krakowskiej AGH oraz firma XYZ. W raporcie ekipy z AGH pokreślono, że na wskazanym terenie być może znajduje się zasypany tunel kolejowy, jednak pociągu tam nie ma. Innego zdania byli właściciele firmy XYZ. W ich raporcie wykryto anomalie, mogące świadczyć o tym, że pod ziemią jest skład kolejowy z czasów II wojny światowej.
ZOBACZ: Gigantyczne złoża bursztynu pod Mierzeją Wiślaną! Ministerstwo ma tajne dane?