Choć przeciwników przestawiania wskazówek dwa razy w roku nie brakuje, to akurat tej zmiany czasu trudno nie lubić - dostajemy jedną godzinę snu więcej. A według szwedzkich naukowców, gdy cofamy wskazówki, następnego dnia spada liczba zawałów. W dodatku podobno oszczędzamy energię - po to wymyślono zmianę czasu.
Ale uwaga, niejednemu zdarzyło się z powodu przestawiania zegarów spóźnić. Sprawdź, czy w twoim telefonie, budziku bądź komputerze czas nie zmienia się automatycznie, bo jeśli ty dodatkowo cofniesz zegar o jedną godzinę, to o tyle też zaśpisz.
W nocy z soboty na niedzielę daruj sobie podróż pociągiem - wszystkie składy o trzeciej staną w szczerym polu, czekając, aż ta sama godzina wybije po raz drugi. Nie zdziw się, gdy usłyszysz hejnał z Krakowa w nocy o jeden raz za dużo: - Zmiana czasu powoduje, że hejnalista zagra o jeden raz więcej niż zwykle - mówi brygadier Paweł Jarosz.
Uważaj, jeśli wybierasz się za granicę. Zmiana czasu obowiązuje w 70 krajach, w tym całej UE, ale na przykład na Islandii już nie. Może w Polsce też kiedyś z niej zrezygnujemy?