OFE dostaną na początek 2 i 3 dziesiąte procent, docelowo - w 2017 r. - 3 i pól proc. Reszta składki ma trafiać na indywidualne konta, zarządzane przez ZUS. Rząd tłumaczy, że zmiany w systemie emerytalnym są konieczne w celu ograniczenia przyrostu długu publicznego i deficytu.
Przeczytaj koniecznie: PO traci poparcie, PiS zyskuje. Partia Tuska – 45 proc., partia Kaczyńskiego - 30 proc. Przez chaos na kolei, OFE i raport MAK?
Pieniądze, które trafią do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych będzie można dziedziczyć. Ponadto wprowadzone mają zostać ulgi podatkowe dla dodatkowo oszczędzających na emeryturę.
Boni wyjaśnił, że do wyliczenia emerytury kapitałowej "drugofilarowej" brane będą pod uwagę środki zgromadzone na w OFE oraz te, "które są i będą zewidencjonowane na subkoncie w ZUS".
Te ostatnie będą finansowane z "przychodów Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z ewentualną dopłatą budżetu państwa" – tłumaczył minister Michał Boni.