Zmiany w PiS. Do władzy w partii wracają starzy, zaufani ludzie Kaczyńskiego

Kampania prezydencka przyniosła spory zwrot w polityce wizerunkowej PiS. Politycy mówili o zgodzie, końcu wojny, rozmowach... Wszystko to trwało tak długo jak u steru znajdowała się tzw. „grupa liberałów”, czyli działacze PiS skupieni wokół Joanny Kluzik-Roskowskiej i Pawła Poncyliusz.

Teraz szykuje się kolejny zwrot, już nie w kierunku zgody – przeciwnie. Szansę na powrót do władzy i wpływów w partii ma tzw. „taliban” czyli konserwatyści nastawieni na konfrontację i walkę.

Powrót do starego wizerunku może się ostatecznie zakończyć już w sobotę. Jak donosi „rzeczpospolita”, podczas sobotniego posiedzenia Rady Politycznej PiS propozycję objęcia funkcji szefa klubu parlamentarnego otrzyma Mariusz Błaszczak, a stanowiska wicemarszałka - Marek Kuchciński - ustaliła "Rzeczpospolita". 

Gazeta twierdzi, że nominacje te mają potwierdzić zwycięstwo tak zwanego "talibanu" w PiS czyli grupy niechętnej zmianom wizerunkowym partii. Dziennik dodaje, że Marek Kuchciński, który zastąpi w prezydium Sejmu zmarłego w katastrofie smoleńskiej Krzysztofa Putrę, uważany jest za czołowego polityka "talibanu".

Jednocześnie uznawana za przedstawicielkę "liberałów" w PiS Joanna Kluzik - Rostkowska, o której mówiono jako o nowej wicemarszałek, ma otrzymać propozycję objęcia funkcji jednego z wiceprezesów PiS. Według rozmówców "Rzeczpospolitej", jest to funkcja czysto tytularna.