Zmiażdżony radiowóz pod Wrocławiem. Wśród rannych policjantka

- Jadący na sygnale radiowóz zderzył się z jadącym z naprzeciwka autem osobowym. Auto to najprawdopodobniej wjechało na przeciwległy pas ruchu podczas manewru wyprzedzania - powiedział PAP Kamil Rynkiewicz z wrocławskiej policji.  Według świadków radiowóz jechał na sygnale do wypadku, który wydarzył się na autostradzie A4. Drodze wojewódzka 395 została całkowicie zablokowana. Przejezdność przywrżócono dopiero po kilku godniach, w godzinach wieczornych. Na miejscu wypadku pojawiła się prokuratora, która także ustalana przebieg zdarzenia - czytamy na gazetawroclawska.pl. Samochodami podrózowało 5 osób. Tylko jedna z nich nie zostala hospiitalizowana. Z uwagi na korek powstały po wypadku, karetki pogotowia do poszkodowanych jechały ponad 40 minut. Najciężej ranna została policjantka, która ma m.in. złamaną nogę.  Kobieta przeszła w szpitalu operację.