Dr hab Czesław Popik (88 l.), znany lubelski internista pozbierał pieniądze i zaniósł na pobliską komendę policji. Tam czekają na właściciela. Nestor lubelskiej medycyny był zdziwiony i bardzo skrępowany, gdy zjawił się u niego SE i poprosił o rozmowę o jego bohaterskim w dzisiejszych czasach wyczynie.
- Przyzwoitość nakazuje, aby oddać to, co się znalazło – wzrusza ramionami lekko zażenowany, że ktoś uważa to za nie lada wyczyn.
– Gdyby to była jakaś publikacja medyczna, no to wtedy przed oddaniem przeczytałbym ją. Ale pieniądze? Może to czyjeś oszczędności życia... Pan doktor wyszedł rano na zakupy i natknął się na leżące na chodniku banknoty. Skrzyżowanie ulic Chopina i Okopowej było upstrzone banknotami. Grube nominały, łącznie kilka tysięcy złotych.
Przeczytaj: Usain Bolt, czy to ostatni uczciwy rekordzista?
– Pozbierałem je i odniosłem na policję. Tak zrobiłby zapewne każdy w mojej sytuacji – dodaje skromnie.
Pieniądze są do odebrania w I Komisariacie Policji przy ul. Okopowej 2B.