Nie żyje Ewa Dyakowska-Berbeka. Artystka zmarła pięć lat po tragicznym zaginięciu męża. W marcu 2013 roku Maciej Berbeka wraz z Tomaszem Kowalskim, Adamem Bieleckim i Arturem Małkiem zdobyli Broad Peak. Później panowie się rozdzielili na dwie pary - Berbeka szedł z Kowalskim. Szybciej schodzili Bielecki i Małek. Berbeka za zmarłego uznany został 8 marca. Jego żona realizowała się w zupełnie innej branży niż on. Była bardzo znaną na Podhalu artystką. Jej odejście to bolesny cios dla miejscowego środowiska artystycznego. - Wczoraj wieczorem odeszła od nas Ewa Dyakowska-Berbeka - plastyk Teatru, niezwykle utalentowana kobieta, ale przede wszystkim nasza Najdroższa Przyjaciółka. Współtworzyła Teatr Witkacego od początku jego istnienia - czytamy na profilu teatru na Facebooku. Ewa Dyakowska-Berbeka stworzyła scenografię m.in. do „Zdrady” Adama Zagajewskiego w reżyserii Pawła Woldana.
Znana polska artystka nie żyje. Wcześniej jej mąż ZGINĄŁ w Himalajach
Bez niej ten polski teatr nie byłby taki sam. Nie żyje Ewa Dyakowska-Berbeka, znakomita graficzka i scenografka z Teatru Witkacego w Zakopanem. Artystka była żoną znakomitego himalaisty Macieja Berbeki, który zginął w 2013 roku po wejściu na szczyt Broad Peak. Do tej pory nie odnaleziono jego ciała. Dyakowska-Berbeka miała 61 lat. Z Teatrem Witkacego związana była od 1985 roku.