Sąd odstąpił jednak od wymierzenia kary Antoniemu Gucwińskiemu. Ma on zapłacić jedynie 1000 zł na konto Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.Decyzję o niewymierzaniu kary uzasadniono tym, że Gucwiński przez wiele lat propagował humanitarne traktowanie zwierząt, nie utrudniał procesu i jest w podeszłym wieku.
Przeczytaj koniecznie: Smoleńsk: Czarny kot w kabinie tupolewa na lotnisku? Co się z nim stało?
To pierwszy wyrok wskazujący winę współautora niezwykle popularnego przed latyprogramu "Z kamerą wśród zwierząt". Poprzednie dwa procesy zakończyły się jego uniewinnieniem.