Zamiast garnituru luźna koszula. Wygodną limuzynę zastąpiło twarde siedzisko kombajnu. Pawlak ze wzrokiem wbitym w ostrza koszące łany zboża pewnie trzymał kierownicę rolniczej maszyny. Jak widać na zdjęciach, szef ludowców, który na co dzień jest ekspertem od najnowszych elektronicznych urządzeń, nie zapomniał o tradycyjnych rolniczych obowiązkach.
"Super Express" przyłapał polityka na polu w rodzinnej wsi Pacynie. Pawlakowie mają tu prawie 30 hektarów ziemi. Uprawiają jęczmień, pszenicę i rzepak. - Co roku pomagam przy żniwach. Czy ciężko? Czasami odnoszę wrażenie, że to łatwiejsze niż praca w Warszawie - odpowiada nam z uśmiechem wicepremier.
Pawlak zbierze też plony w wyborach
Oby z równą skutecznością Pawlak zbierał plony w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Według sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej", kierowany przez niego PSL może liczyć na 7 proc. głosów. Być może ludowcy w walce o Sejm wkrótce wykoszą SLD, który wg tych samych badań może liczyć na zaledwie 2 procent więcej.