Cięcia budżetowe były jednym z flagowych punktów programu obecnej prezydent Warszawy. Tymczasem po objęciu urzędu Hanna Gronkiewicz-Waltz (57 l.) szasta publiczną kasą. Bo tak trzeba nazwać wydanie lekką ręką 58 mln zł na nagrody dla urzędasów (zastępcy pani prezydent zainkasują po 85 tys. zł!). Czyżby w mieście nie było ważniejszych potrzeb? Są. I powie o tym każdy mieszkaniec stolicy. Być może pani prezydent powinna zapytać, co o gigantycznych premiach sądzą mieszkańcy Warszawy. "Super Express" podpowiada, na co można byłoby przeznaczyć 58 mln zł, które mają trafić w ręce urzędników.
Co moglibyśmy mieć za 58 mln złotych?
58 autobusów niskopodłogowych
10 nowoczesnych tramwajów
60 km wyremontowanych ulic
14 wyremontowanych kładek
7 milionów obiadów dla dzieci w szkołach