Obecnie w Sejmie znajdują się już cztery różne projekty ustaw, mające na celu uporządkowanie działania Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Swoje pomysły zaprezentowała PO, Solidarna Polska oraz SLD. Trafił tam też tzw. projekt obywatelski, za którym opowiada się PZD. Jak przekonują działkowi związkowcy, tylko ich propozycja jest w stanie ocalić ogrody przed likwidacją. Na dowód zestawiają najważniejsze punkty przygotowanej przez siebie ustawy z projektem PO. I nie szczędzą mocnych słów pod adresem przeciwnika. - Dzisiejsze prawa działkowców wygasną. ( ) PO chce wywłaszczyć działkowców z majątku na działkach, znacjonalizować i skomunalizować majątek, który działkowcy wypracowali - pisze PZD we wstępie do porównania ustaw. Druga strona nie pozostaje dłużna. - Nadużyciem jest nazywanie tego projektu obywatelskim. On został napisany przez PZD i ma na celu utrzymanie monopolu oraz władzy przez związek. My nie chcemy nikomu zabierać działek. Chcemy je oddać w ręce zwykłych działkowców tak, aby to oni, nie związek, mieli do nich prawa i mogli samodzielnie nimi zarządzać - wyjaśnia Lidia Staroń z PO.
>>>>>>> Działkowcy przerażeni! Zabierają nasze ogródki!
Projekt PO
PZD zostanie zlikwidowany. Ogrody będą prowadzone przez różne stowarzyszenia,
stowarzyszenia będą zawierać odpłatne umowy na prowadzenie ogrodów,
obecne prawa działkowców wygasną. Trzeba będzie zawrzeć umowę na korzystanie z działki,
żaden przepis projektu nie gwarantuje odrębnej własności altany i nasadzeń,
opłata roczna w wysokości pięciokrotności podatku rolnego. Możliwość opodatkowania podatkiem od nieruchomości.
Projekt obywatelski
związek działkowców zostanie przekształcony w stowarzyszenie,
istniejące ROD zachowają obecne prawa do gruntów, bezterminowo i nieodpłatnie,
działkowcowi przysługiwać ma prawo do działki powstałe z bezterminowej umowy ze stowarzyszeniem (dzierżawa),
wszelkie składniki majątkowe trwale związane z działką (altana, nasadzenia itp.) stanowią prywatną własność działkowca,
utrzymuje korzystne dla działkowców zwolnienia podatkowe.