Zobacz, ile naprawdę palą się znicze

Zbliża się 1 listopada, czyli Wszystkich Świętych. W tym czasie wydamy sporo pieniędzy na znicze. "Super Express" postanowił sprawdzić, które lampki palą się najdłużej i gdzie je kupić. Różnice są ogromne, niektóre znicze paliły się tylko 6 godzin, a niektóre nawet 19, a wyglądały i kosztowały bardzo podobnie.

Zastanawiałeś się kiedyś, ile pali się lampka, którą kupujesz na grób bliskiej osoby? Jeśli nie, ten tekst jest dla ciebie! Znicz, który wybierzesz na stoisku, może palić się od kilku godzin do kilku dni. Wszystko zależy od ilości i jakości parafiny.

Nasza reporterka kupiła osiem zniczy podobnej wielkości tam, gdzie zazwyczaj kupujemy znicze, czyli w hipermarketach i na cmentarzach. Ich cena wahała się od 1,19 zł do 2 zł. Dziennikarka zapaliła je w tym samym momencie i czekała aż same zgasną. Lampki paliły się nieprzerwanie w tych samych warunkach. Wyniki okazały się oszałamiające. Prawie takie same znicze wypalają się w różnym tempie. Znicz kupiony w E.Leclercu palił się 13 godzin, a na cmentarzu przy Wólczyńskiej 16 i pół godziny. Pierwsze miejsce zajął jednak znicz zakupiony na Cmentarzu Bródnowskim, który palił się, uwaga, aż 19 godzin!

Odkryliśmy też, że sklepikarze i supermarkety nie podają dokładnego czasu spalania.

- Ten znicz będzie się palił pół doby - poinformowała naszą reporterkę sprzedawczyni przy cmentarzu na Wólce Węglowej. Niestety podczas naszego eksperymentu okazało się, że kłamała. Znicz, który powinien palić się 12 godzin, zgasł po 6, dymiąc przy tym niemiłosiernie. Był najgorszy w całym rankingu.

Tajemnica tkwi w parafinie. - Znicze robi się z różnych surowców. Najdłużej i najlepiej palą się te z czystej parafiny, a gorzej te z różnymi mieszankami, np. olejów czy tłuszczów. Mieszanki palą się też nierównomiernie i bardzo dymią - informuje nas jeden z pracowników Naftowaksu, fabryki parafiny.

Jak przeciętny człowiek może rozpoznać zły znicz? Lampki gorszej jakości mają wkład żółty albo mocno barwiony, a nie biały. Czysta parafina jest śnieżnobiała. Lepiej wystrzegać się też zniczy, które nie mają naklejki producenta. Mogły być robione nielegalnie, domowymi sposobami. Uznany wytwórca zawsze się podpisze.