Do skandalicznego zdarzenia miało dojść podczas Marszu Niepodległości 11 listopada. W trakcie blokady pochodu narodowców, policjanci zatrzymali grupę kilkunastu sympatyków Obywateli RP. Wówczas policjant miał odezwać się do zatrzymanej kobiety w wulgarny sposób: "siadaj k***o". W sprawie natychmiast wszczęto śledztwo. Potem okazało się, że funkcjonariusz nie użył niecenzuralnego słowa, a jedynie zwrócił się do kolegi o pseudonimie Kulson. Dziś odbyła się konferencja w tej sprawie. Oczywiście udział w niej brał słynny Kulson. Kim jest Kulson i jak wygląda? To młodszy aspirant Mateusz. Od 9 lat pracuje w policji. - To chłopak sympatyczny i obdarzony dużym poczuciem humoru - podkreślali jego koledzy z pracy. - Pseudonim Kulson nadano mi około 5 lat temu - mówił podczas konferencji mł. asp. Mateusz. - Kulsonem jestem tylko dla kolegów - dodał. Na konferencji przedstawiono również dowódcę plutonu, który wydał rozkaz koledze Kulsonowi, aby ten wsiadł do radiowozu.
.@PolskaPolicja przedstawiła #Kulson (w środku) @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/QvyM9fiyWm
— Natalia Żyto (@NataliaZyto) 14 listopada 2017
Jaki jest #Kulson, każdy widzi. A jakie słowa padły, każdy słyszał. pic.twitter.com/DvsUlvQW9O
— PiotrUU (@PiotrUU) 14 listopada 2017
Zobacz: Frekwencja Marszu Niepodległości 2017. Skandaliczne rozbieżności pomiędzy policją a ratuszem