Wczoraj w Sejmie odbyły się konsultacje z ministrami gabinetu Donalda Tuska (57 l.). Przyszła premier pytała ich m.in. o to, nad czym ostatnio pracowali i o plany na przyszłość. Ilu z nich znajdzie się w nowym rządzie? - W piątek ujawnię wszystkie stanowiska. Niektórzy będą to starzy-nowi ministrowie, a inni będą zupełnie nowi - zdradza Ewa Kopacz. - Nazwiska są już w mojej głowie - dodała pani premier.
Do resortu kultury miałby trafić Rafał Grupiński
Janusz Piechociński (54 l.) ujawnił, że ministrowie PSL pozostaną na swoich stanowiskach. Zatem poza nim bezpieczni są szefowie resortu pracy i rolnictwa. Ostra walka toczyła się ponoć o ludzi z frakcji Grzegorza Schetyny (51 l.). - Andrzej Halicki (53 l.) mógłby zostać ministrem administracji. Do resortu kultury miałby trafić Rafał Grupiński (62 l.). Jednak Schetyna robi wszystko, by kontrolować choć fotel szefa klubu. I nie chce dopuścić do tego, by Grupiński trafił do rządu. A szef klubu na pewno go nie zdradzi - mówi nam ważny polityk PO.
Zobacz też: 7 MEMÓW na 7 lat rządów Donalda TUSKA. Zobacz, jak internauci żartowali z premiera!
Ewa Kopacz chciała pogodzić wszystkie frakcje
Do ostatniej chwili ważyły się też losy Radosława Sikorskiego (51 l.). Bardzo chce pozostać na stanowisku szefa MSZ. Ale to ponoć nie podoba się prezydentowi. Szykowane jest dla niego stanowisko marszałka Sejmu. A jest co najmniej kilka osób, które mogą go zastąpić w MSZ.
- Ewa Kopacz chciała pogodzić wszystkie frakcje. I mieć w rządzie przedstawiciela każdej z nich. Ale nie da się tego zrobić. Wszystko wskazuje na to, że Platforma będzie się teraz opierała na sojuszu Kopacz-Grabarczyk. I ich zaufani ludzie znajdą się w rządzie - dodaje nam polityk z zarządu PO. Rząd z Ewą Kopacz na czele ma być powołany 22 września. 1 października premier ma wygłosić w Sejmie exposé.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail