"Zobacz Lepszą Przyszłość". Kasia Cichopek wspiera podopiecznych domów dziecka

Wyobraźnia dzieci pracowała na najwyższych obrotach i choć Lidia Kalita i Karolina Malinowska im pomagały, to koncepcja każdej koszulki była „szyta na miarę” przez nich samych. Podopieczni domu dziecka okazali się być nietuzinkowi, kreatywni, roześmiani i całkowicie skupieni na pokazaniu własnego „ja”. - Jest super. Fajne wydarzenie, można wreszcie zrobić swoją wymarzoną rzecz i stworzyć to, co nam się podoba. Można też pokazać, jakie kto ma zdolności.Udowodnić, że potrafi się samodzielnie zrobić modną rzecz bez kupowania w sklepie - powiedział Patryk.

Dzieci i młodzież ze Strachówki wzięły udział w programie "Zobacz Lepszą Przyszłość", którego celem jest zadbanie o wzrok podopiecznych domów dziecka z całego kraju. Grupa Essilor, organizator akcji, koordynuje pracę wolontariuszy, którzy badają wzrok dzieciom w zgłoszonych placówkach. Gdy u któregoś wykryta zostanie wada wzroku, otrzymuje bezpłatne okulary korekcyjne. Akcja skierowana jest do dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 26 lat.

- Mało kto myśli o takich potrzebach jak wzrok – gdy dziecko źle czyta, pisze, uczy się, to myślimy, że może jest mało inteligentne. Problemy w szkole sprawiają, że dziecko jest odrzucone przez społeczeństwo, przez dorosłych również. Nazywa się je dyslektykiem albo dysgrafikiem, a prawda jest taka, że nikt nigdy nie myśli o tym, że należałoby zbadać wzrok. W prawie 95% wychodzi, że to nie są żadne ułomności, a zwyczajne zaburzenie widzenia. Tak prostym narzędziem jak okulary można naprawić świat dzieci. Można pokazać im, jak ten świat wygląda, wspomóc, wspierać ich talenty i zachęcać do pracy, do działania - powiedziała Katarzyna Cichopek. Aktorka nie jest przypadkową osobą. W serialu "M jak miłość", w którym gra od lat poznaliśmy ją jako osobę niedowidzącą, która po operacji odzyskała wzrok.

Skala problemów ze wzrokiem wśród podopiecznych domów dziecka jest niestety duża. Na 4 tys. dzieci przebadanych w 2017 r. aż 25 procent z nich potrzebowała okularów korekcyjnych. Dzięki programowi "Zobacz Lepszą Przyszłość" otrzymały je, a to sprawiło, że mogły zobaczyć świat wyraźniej.

- Sam fakt, że do dzieci przyjeżdża osoba, która się nimi interesuje, bada im wzrok, jest niezwykle ważny. Te dzieci właśnie tego potrzebują - oczywiście oprócz ewentualnej korekcji wzroku – to pozwala im poczuć się ważnymi, że ktoś specjalnie do nich się pofatygował i poświęcił swój czas - wynała Joanna Luberadzka-Gruca, prezes Fundacji Przyjaciółka.

W wiosennej edycji bierze udział 185 placówek opiekuńczo wychowawczych. 2141 dzieci zostało objętych badaniami wzroku. Zakończenie akcji w czerwcu 2018 roku. W lipcu rozpoczna się zapisy do jesiennej edycji.