Pech chciał, że by wyprzedzić policjantów, pirat jeszcze mocniej przekręcił rączkę z gazem. Nie wierzył własnym oczom, kiedy stróże prawa dogonili go i pokazali film z wideorejestratora.
Rajd miłośnika mocnych wrażeń łamał wszelkie możliwe ograniczenie prędkości. Mało tego, że 33-latek gnał jak wariat, to jeszcze gdzie popadnie wyprzedzał wolniejsze pojazdy. Mknął lewym pasem i nie zwrócił uwagi, kiedy ni stąd ni zowąd wyprzedził policjantów.
Stróże prawa przycisnęli gaz do dechy i ruszyli za nim w pogoń. Motocyklista rozpędzał się coraz bardziej, więc włączyli "koguta", kończąc tym samym niebezpieczną przejażdżkę. Za wariactwa na drodze dostał 15 punktów karnych i 1000 zł mandatu.
ZOBACZ! Szalony motocyklista prześcignął policję
2009-12-05
16:55
Za fantastyczne uczucie adrenaliny przyjdzie mu słono zapłacić. 33-latek z Wrocławia, który na obwodnicy Oleśnicy (woj. dolnośląskie) pędził z zawrotną prędkością 200 km/h, natknął się na nieoznakowany radiowóz.