Pracownicy stacji natychmiast powiadomili o zdarzeniu policjantów. W zatrzymaniu bandziorów pomógł zapis ze sklepowego monitoringu. To dzięki niemu policjanci dokładnie wiedzieli, jak wyglądają złodzieje.
Konrad B. (26 l.) wpadł w ręce policji w okolicy ul. Słonecznej, kiedy uciekając przez ogrodzenie, spadł i złamał nogę. Mężczyzna został przewieziony do szpitala
Podobnie jego kompan Daniel B (28 l.), który uciekając uderzył w drzewo. Do śródmiejskiej komendy trafił natomiast Radosław P. (27 l.). Ujęcie czwartego złodzieja to kwestia czasu. Za kradzież rozbójniczą wszystkim grozi 10 lat odsiadki.