Jeden ze złodziei w gumowych rękawiczkach zdemontował tylną tablicę rejestracyjną i wrzucił ją do bagażnika. W tym czasie drugi mężczyzna wyjął z czarnego worka fałszywe numery rejestracyjne owinięte w folię, by zamocować je na kradzionej hondzie. Wtedy do akcji ruszyli stróże prawa. Złodzieje rzucili się do ucieczki.
Jeden z nich poranił sobie ręce, kiedy desperacko przeskakiwał przez metalowe ogrodzenie. Po krótkim pościgu zostali zatrzymani. U jednego z mężczyzn mundurowi znaleźli łom, rękawiczki i śrubokręt. Krzysztof S. i Tomasz K. trafili do aresztu. Grozi im do 10 lat więzienia.