I pewnie Łukasz M. (21 l.) i Bartłomiej T. (20 l.) z Chełma cieszyliby się łupem dłużej, gdyby nie wpadli na kretyński pomysł. Wracając ze skoku, zaczęli nimi dzwonić z całych sił. Gdy nocne echo zaniosło dźwięk znany z kościelnych uroczystości wprost do komisariatu policji, koniec był łatwy do przewidzenia.
Na miejscu natychmiast zjawili się funkcjonariusze. Młodzieńcy nie potrafili powiedzieć, jak stali się właścicielami dzwonków. Bezmyślni złodzieje odpowiedzą za włamanie, grozi im 10 lat więzienia. Może perspektywa srogiej kary zadzwoni im w głowach na pobudkę.